Lavyl Auricum używam od dłuższego czasu. Jestem nim bardzo zadowolona. Stosuję przy bólu barku. Poprawa o 90%. Czasami także na kolano i biodro. Zawsze pomaga.

Mąż wrócił z pracy i zwierzył mi się z problemu, z którym był już kilka lat temu leczony – zapalenie cewki moczowej. Dla mężczyzny to bardzo bolesne, towarzyszy mu ból przy oddawaniu moczu, a w moczu pojawiały się krople krwi. Natychmiast poradziłam: Allin wprowadzać doodbytniczo, Lavyl 32 na nerki, Auricum Sensitive na podbrzusze – co 10 minut przez godzinę bezpośrednio, a wewnętrznie do wody. W ogóle nie protestował, mimo że źle się czuł, i położył się. Ugotowałam mu herbatę. Nie podobała mi się ta „wodnista” krew w moczu. Ponieważ mam w domu wszystkie produkty Lavylites i używam ich też profilaktycznie w pracy, dodałam Pentyll Pulse, czym wykluczyliśmy wszystkie możliwe i niemożliwe przyczyny. Co innego zastosować w piątkowe popołudnie? Po pierwszej aplikacji Allin ból i krew w moczu zniknęły natychmiast. Lavyl Allin zadziałał od razu. Oboje byliśmy w szoku, że tak szybko – nikt się tego nie spodziewał. W sobotę rano stan poprawił się o 100%: oddawanie moczu bez bólu i krwi. Kontynuował Allin jeszcze kilka dni po ustąpieniu objawów. Do lekarza w ogóle nie musiał iść. Lavyl Auricum używa odtąd regularnie sam, czego nigdy wcześniej nie robił. I ciągle nie mogę w to uwierzyć. Zaczęli też więcej pić (reżim picia).

Po operacji nowotworu krtani i następczym naświetlaniu onkologicznym przez około 3 miesiące nie mogłam jeść żadnych pokarmów doustnie, ponieważ miałam bardzo poparzoną błonę śluzową. Zaczęłam stosować spray Lavyl 32 3 razy dziennie do ust i na język. Teraz, po 6 tygodniach stosowania, zaczyna mi się wytwarzać ślina i mogę jeść. Głoski również się poprawiają.

Młoda kotka wróciła do domu z zakażonym i rannym ogonem. Weterynarz po oczyszczeniu rany stwierdził, że tkanka jest uszkodzona aż do kości i że najprawdopodobniej konieczna będzie amputacja. Tego nie chciałam przyjąć do wiadomości! Zaczęłam spryskiwać ranę Lavyl Auricum Sensitive, a potem także Lavyl 32 po codziennym oczyszczeniu. W niecałe 3 tygodnie tkanka całkowicie odrosła.

U mojej suczki, bez operacji, tylko przy użyciu Lavyl Auricum Sensitive, krwiak ucha zniknął. Weterynarz z niedowierzaniem kręcił głową, mówił, że czegoś takiego nigdy nie widział. :-) Na produkty Lavylites nie zamienię się na żadne inne.

Przez około 4 miesiące miałam guzek pod piersią i planowano jego chirurgiczne usunięcie. Kupiłam Lavyl Auricum i spryskiwałam go bezpośrednio 1–2 razy dziennie. Następnego dnia guz zaczął rosnąć, swędzieć i czerwienieć… Z każdym dniem było coraz gorzej, aż w końcu pękł, wyschnął i w ciągu 6 dni nie było po nim śladu. Wyniki są w normie, po guzku ani śladu. Jestem bardzo zadowolona.

Lavyl Auricum stosowano 3 razy dziennie na zamknięte oczy, kręg C7 i okolice wątroby (oko – wątroba – narząd parzysty). Reakcja pojawiła się już następnego dnia: po przebudzeniu i w ciągu dnia wydzielał się ropny wysięk. Poprawiła się ostrość widzenia, widzenie w ciemności, a wysokie ciśnienie wewnątrzgałkowe znacznie spadło. Stosowano regularnie przez 3 miesiące, potem nieregularnie.

Zazwyczaj nie zostawiam komentarzy, ale tym razem jestem zachwycona. W czwartek 3 razy dziennie psik Lavyl 32, także pod paznokciem, a potem smarowanie Lavyl Body. Po trzech dniach przestało sączyć się spod paznokcia i przestało boleć! W ciągu tygodnia paznokieć zaczął odrastać, miejsce było suche, czyste i zagojone. Paznokieć trzymał się dobrze. Mówili, żeby go wyrwać. Poszłam do pracy i przesłał mi zdjęcie – paznokieć się wysunął, jak wyjmuje kartę z bankomatu. Cały proces gojenia z wysunięciem trwał 14 dni. Teraz rośnie piękny nowy paznokieć. Już nie smaruje ani nie natłuszcza. Znajoma widziała mnie, gdy miałam pęknięcie na wardze, przyniosła Lavyl Body i prosiła, żebym jej krem zwróciła, gdy się zagoi. Po 3 dniach znów zamawiałam krem. Przestało boleć i znikło. Niesamowite, dziękuję!

Przez długi czas bolały mnie plecy – od lędźwi aż do między łopatkami. Żadne standardowe ani alternatywne metody nie pomagały. 14 dni temu zacząłem spryskiwać całe plecy sprayem Lavyl Genie Spirit 3 razy dziennie, ból ustępował i teraz jestem bez dolegliwości. Profilaktycznie wciąż używam sprayu dla harmonizacji. Informacje o meteorytach – posłach z kosmosu – i ziołach planety Ziemia pomagają zachować równowagę życiową.

Siedmioletniemu chłopcu z autyzmem podawano 2 razy dziennie 1 tabletkę Orylium Bleu oraz w razie wahań emocjonalnych kilka psiknięć Haevyl 3.I pod język. W ciągu 2 miesięcy stan dziecka poprawił się znacząco, szacunkowo o około 80%.

Stosowanie produktów Lavylites po operacji raka piersi: - 14.10.2020 – operacja piersi (usunięcie części piersi z guzem i 3 węzłami chłonnymi). Bezpośrednio po operacji wielokrotne spryskiwanie Lavyl Auricum Sensitive nad raną i na kark – do dziś. - Od 2. dnia po operacji do dziś 2–3 razy dziennie Lavyl Lymph (pachy, pachwiny, okolice kolan, brzuch). - Tydzień po operacji (po usunięciu szwów) 3–4 razy dziennie Lavyl Body na bliznę. - 2.11.2020 rozpoczęcie chemioterapii (4 dawki co 3 tygodnie – do 4.1.2021). Pojawiły się afty, popękane kąciki ust, metaliczny posmak w ustach, krwawiące dziąsła – mycie zębów Lavyl 32, na afty Lavyl 32 BeSure, na popękane kąciki LaVylo LipBalm, wszystko w razie potrzeby. Produkty działały szybko. - 8.2.2021 rozpoczęcie naświetlań (16 naświetleń całej piersi, 7 miejscowo na bliznę). Po każdym naświetlaniu 2–3 godziny spryskiwanie Lavyl Auricum Sensitive na pierś i kark; zamiast Lavyl Body użycie kremu Lavyl Baby na pierś i pachy; wieczorem po prysznicu ten sam schemat. Rano przed zabiegiem tylko prysznic. Choć po 17. zabiegu skóra była zaczerwieniona i bolała, po zastosowaniu produktów skóra się uspokoiła, nie piekła, nie łuszczyła. - Obecnie (04/2021) rana jest spokojna, zrośnięta, jaśniejsza; skóra po oparzeniach jest w porządku.

Jako młody sportowiec wyczynowy miałem w okolicy odbytu nadmierną potliwość i pęknięcia skóry. Wówczas musiałem długo stosować maści kortykosteroidowe. Problemy jednak pozostały – skóra jest wrażliwa, często boli. Znałem produkty Lavylites, więc użyłem czopków Lavyl Allin, które chwilowo łagodziły dolegliwości. Później dowiedziałem się, że kortykosteroidy ścieńczają skórę, czyniąc ją kruchą i podatną na pękanie. Postanowiłem więc zastosować serum Exyol SC – dzięki roślinnym komórkom macierzystym wspomaga regenerację. Smarowałem delikatne miejsca olejkiem Exyol SC kilka razy dziennie. Zużyłem 3 butelki, a po około 3 miesiącach skóra była wygojona, mocna i nie pękała ani nie krwawiła. Wielka ulga!

Młoda kobieta odczuwała ból przy oddawaniu moczu, czasem z krwawieniem. Lekarze przepisali leki, ale ból nie ustępował. Po dwutygodniowej terapii farmakologicznej zwróciła się do mnie o poradę. Według doświadczeń na zapalenie pęcherza najlepsze są Lavyl Allin (czopki) w połączeniu z Lavyl Auricum. Po pierwszym czopku poczuła pieczenie, ale po pół godzinie pieczenie zniknęło i poczuła ulgę. Czopki stosowała przez 5 dni – rano i wieczorem; po 2 dniach ból ustąpił. Resztę czopków przyjmowała tylko raz na noc. Do tego aplikowała Lavyl Auricum na podbrzusze i kark, 5 razy dziennie po 2–3 psiknięcia. Dwa razy dziennie psychnięcia do wody i do picia.

Podczas wysiłku fizycznego poczułem zawroty głowy, drętwiała mi ręka, pojawił się ból głowy. Badanie głowy potwierdziło pęknięcie naczynia z wyciekiem krwi do mózgu. W szpitalu zacząłem spryskiwać Lavyl Auricum i brać Pentyll Pulse. Już drugiego dnia poczułem się lepiej i chciałem wyjść do domu. Kontrola po tygodniu wykazała, że żadnej „plamy” w mózgu nie ma – wszystko jest w porządku, jakby nic się nie wydarzyło.

We wrześniu kupiłam Lavyl Auricum na bolące plecy i kolana. Bardzo mi pomogło i w końcu mogę się wyspać. W zeszłym miesiącu złapałam COVID z obustronnym zapaleniem płuc i trafiłam na OIOM… Gdy było najgorzej, przypomniałam sobie o sprayu Lavyl Auricum. Mąż przyniósł mi go do szpitala. Zaczęłam spryskiwać co godzinę klatkę piersiową, głowę i kark. Natychmiast poczułam ulgę, a po 3 dniach wychodziłam do domu! Po miesiącu na oddziale rehabilitacyjnym lekarz powiedział, że nie rozumie, jak mogłam tak szybko wyzdrowieć. Na rehabilitację już nie muszę – mam całkowicie zdrowe płuca. :-) Pokazałam mu mój cudowny spray. Dziękuję za niego i kupiłam kolejny duży oraz mydło przeciw COVID i spray Lavyl 32 BeSure.

Pan doktor regularnie kupuje Pentyll Pulse, ponieważ przeszedł wiele badań w specjalistycznych ośrodkach i twierdzi, że preparat działa nie tylko jako profilaktyka i pomoc przy problemach naczyniowych, ale przede wszystkim bardzo odżywia mięsień sercowy! Lekarz doskonale zna swoje zdrowie i ograniczenia w wieku 81 lat i ocenia efekty na podstawie pomiarów. Zapowiada, że będzie używać Pentyll Pulse z entuzjazmem nadal.

Wstawiam dziś własną referencję. :-) Mamy w domu dwie kotki, a jedna jest bardzo wrażliwa na nagłe dźwięki. Głaskałem ją, usłyszała hałas z kuchni i przestraszona skoczyła z moich rąk. Tylne pazurki wbiły mi się w przedramię, powstała milimetrowa rana. Normalnie piecze 2–3 dni, potem robi się strup i rana się goi w 14 dni. Tym razem od razu nałożyłem Lavyl Body i zostawiłem na godzinę (patrz zdjęcie). Rana przestała boleć, po godzinie został tylko różowy ślad. Później już nic nie robiłem – nie było potrzeby. Dziś, drugiego dnia, trudno znaleźć miejsce, gdzie to było. Polecam Lavyl Body na drobne skaleczenia i oparzenia – rewelacja!

Przeszedłem 14 operacji, w tym usunięcie guza pod kolanem i kilka operacji tarczycy, mam poważne powikłania i częściową rentę inwalidzką. Choruję od ponad 20 lat. Pracuję dwa dni w tygodniu jako sprzedawca i 3–4 dni w tygodniu w Tesco na 12-godzinnych zmianach, gdzie jestem cały dzień na nogach. Poza problemami z poruszaniem mam też duszności – gdy pochylam głowę, zaczynam się dusić i kaszleć (klienci myślą, że mam COVID :D). Kupiłem Lavyl Auricum i stosuję go na obolałe nogi i ręce – przyniosło to ogromną ulgę. Gdy ostatnio się dusiłem i upadłem na schodach, zrobiłem sobie dwa siniaki; spryskiwałem je Lavyl Auricum i byłem zdumiony, że prawie nie bolały, a po 3 dniach zniknęły. Kupiłem też Lavyl Body i smarowałem kilka dni szyję – od tamtej pory nie duszę się już ani nie kaszlę. Nie wiem, jak to możliwe, ale działa jak cud.

Po 45-minutowym wyrwaniu zęba „8”, przy którym musieli wiercić kość, pani stomatolog ostrzegła: „Będziesz spuchnięta przez około 14 dni i będzie bolało.” Natychmiast po wyjściu spryskiwałam obszar Lavyl 32 co chwilę. Rano wstałam i jakby żaden ząb mi nie był wyrwany – nic nie bolało, nie było obrzęku, rana się zagoiła :) Hurra!

Muszę podzielić się doświadczeniem, gdy lekarz był w szoku i z niedowierzaniem kiwał głową.
Mój mąż dostał w środę przepukliny pachwinowej, nie mógł chodzić, musiał podtrzymywać wypukłość – jak grejpfruta – żeby zrobić choć krok... W czwartek zasłabł w pracy, ale nie poszedł do lekarza... Myślał, że się jakoś wchłonie...
W piątek został w domu, wprowadził 6–7 czopków i spryskiwał Lavyl Auricum.
W poniedziałek poszedł do swojego lekarza, który pytał, skąd wiedział, że to przepuklina, skoro wypukłość zniknęła, choć wszędzie można przeczytać, że trzeba to leczyć operacyjnie! Podobno samo się nie wchłonie. Oczywiście lekarz mu zrobił wyrzuty i powiedział, że mógł znowu zasłabnąć, co on potwierdził, że faktycznie mu się to przydarzyło...
Doktor tylko z niedowierzaniem kręcił głową, gdy na pytanie „co z tym robiłeś” odpowiedział, że spryskiwał to ziołowym sprayem.
Lekarz dodał, że gdyby przyszedł od razu w czwartek, wysłałby go natychmiast na chirurgię...
No, dobrze że w pierwszej kolejności stawiamy pracę, a zdrowie odkładamy na bok... (Lavylites znowu nas uratował!!!)

Przez kilka miesięcy spryskiwałam Lavyl Auricum na okolice nerek, kark i do wody, którą od razu wypijałam. Kamień nerkowy się rozpuścił i lekarz to potwierdził.

Zapiłam słabo otulone żelatynowe kapsułki, które utknęły mi w przełyku tuż nad żołądkiem.
Przez kolejne dni śluzówka przełyku była tak podrażniona, że każde przełknięcie bolało... Jadłam przez pół godziny po niewielkich kęsach, nawet papkowate jedzenie powodowało ból.
Zaczęłam więc spryskiwać okolice przełyku Lavyl Auricum pięć razy dziennie. Po dwóch dniach poczułam ulgę, a po pięciu dniach przełyk był całkowicie zregenerowany.

Po kilkumiesięcznym stosowaniu tabletek Pentyll Pulse (tylko 1 tabletka dziennie) nastąpiła poprawa zapisu EKG podczas kontroli arytmii u lekarza.

Moja praca zmusza mnie do stania przez długie godziny. Zaczęłam mieć problem z opuchniętymi kostkami, potem łydkami – nie tylko wieczorem, ale czasem też rano po przebudzeniu. Rano i wieczorem spryskiwałam Lavyl Lymph na węzły chłonne na szyi, w pachach, pachwinach i za kolanami. Małe opakowanie wystarczyło na około miesiąc i po miesięcznym stosowaniu wszystkie dolegliwości zniknęły. Po 6 tygodniach przerwy kupiłam drugie opakowanie dla podtrzymania efektu – używam już tylko wieczorem, nadal jestem bez objawów i czuję się świetnie.

Dołączam moje świeże doświadczenie.
Przedwczoraj w nocy obudziłam się z silnym bólem łokcia, który promieniował na całą rękę. Nie uderzyłam się nigdzie – ból pojawił się nagle. Po nieprzespanej nocy wpadłam na pomysł, żeby spryskać całą rękę Lavyl Auricum. Wystarczyło jedno psiknięcie i ból natychmiast ustąpił.
Dziś mija trzeci dzień i nic mnie nie boli. Gdyby mi się to nie przydarzyło, nie uwierzyłabym.

Mój tata ma 83 lata i rok temu jeszcze prowadził auto.
Przez ostatni rok jego zdolności poznawcze z miesiąca na miesiąc się pogarszały – doszedł do etapu, że był całkowicie zależny od opieki, jego umysł przypominał trzylatka, pamięć krótkotrwała i długotrwała praktycznie przestała istnieć, nie rozumiał rozmów, nic go nie interesowało, wieczorami był całkowicie zdezorientowany...
Przed pięcioma tygodniami tata zaczął przyjmować tabletki Orylium Bleu... i zaczął się poprawiać na naszych oczach... dzień po dniu widzieliśmy jaśniejsze chwile...
Obecnie wrócił do dawnego poziomu intelektualnego, pamięć mu się odnowiła, nie ma już wieczornych epizodów dezorientacji, jest aktywny fizycznie w ogrodzie, znów z zainteresowaniem ogląda telewizję i rozumie wszystko, jest nastawiony optymistycznie... co u niego niestety wcześniej nie było normą (teraz nawet dziękuje).
Warto dodać, że równolegle z Orylium Bleu wprowadziłam do jego diety wysokiej jakości olej rybi (źródło kluczowych kwasów Omega) na polecenie znajomej – nie z apteki... naprawdę liczy się jakość.
Myślę, że dzięki tej kombinacji u mojego taty zadziałał cud... Bardzo dziękuję...

Na zalecenie kupiłem spray Lavyl Auricum Sensitive, by przywrócić prawe kolano do stanu umożliwiającego jazdę na rowerze. Ulga nadeszła już w kilka dni. Łatwiej chodzę, kolano boli mniej. Spryskuję też potylicę. Spray używam z żoną oboje. Kremem Lavyl Body smaruję kolana, stopy i pięty – są teraz pięknie zmiękczone. Ogólnie chodzę coraz lepiej i wierzę, że wkrótce znów wsiądę na rower. Poziom cukru we krwi też mi spadł. Jedna duża butelka Lavyl Auricum wystarcza na około 4,5 miesiąca – właśnie kupiłem drugą.

Rano poczułam, że robi mi się opryszczka pod nosem. Po aplikacji Lavyl Auricum oparzenie ustąpiło i już nie wróciło.

…

Mężczyzna był hospitalizowany z zapaleniem płuc, miał gorączkę, bóle całego ciała, trudno mu było oddychać, z trudem mówił i łapał oddech. Po pierwszej aplikacji nie nastąpiły zmiany. Po 24 h miał tylko podwyższoną temperaturę, ból ciała był mniej intensywny, oddychał normalnie i lepiej się komunikował. Po 72 h badanie pulmonologiczne wykazało płyn w płucach. Zostanie przewieziony do innego szpitala, o wynikach zostanę poinformowana. Aplikacja nadal trwa.

U kilku osób zastosowano tę samą procedurę na początkowe objawy i po jednej aplikacji gardła przestały boleć.

Miałam kilka przypadków aft w jamie ustnej – już po jednym użyciu afta znikała do rana, w innych po 3–4 zastosowaniach w ciągu 1–2 dni również afty całkowicie ustępowały.

Niedawno zadzwonił do mnie znajomy, czy Lavylites może pomóc u zwierzęcia.
Jego dziewczyna wróciła od weterynarza ze złą wiadomością – jej siedmioletnia kotka ma zapalenie trzustki i jest bardzo źle. Od kilku dni nie je, nie pije, leży bezwładnie.
Gdy zaproponowałam Lavyl Auricum, postanowili działać od razu, bo obawiali się, że kotka tego nie przeżyje. Jego dziewczyna przyjechała do nas po Lavyl Auricum tego samego wieczoru, mimo że miała 150 km.
Po powrocie aplikowali kotce spray na brzuszek (i sobie dla uspokojenia).
Rano kotka była przy misce z wodą i wróciła chęć do zabawy. Byli tak szczęśliwi, że dziewczyna płakała ze wzruszenia.
Przez kilka dni stosowali czopki Lavyl Allin, 1 czopka podzielonego na cztery części, przez cztery dni z rzędu.
Ostatnio pytałam, jak się czuje – wszystko w najlepszym porządku, kotka jest wesoła i reaguje jak nigdy wcześniej.

Krwawienie z odbytu podczas defekacji i poza nią – po 3 dniach ból brzucha zelżał, a krwawienie ustało.

Znajomy skaleczył się nożyczkami w opuszek palca. Rana o powierzchni ok. 2×3 mm – po jednym spryskaniu Lavyl Auricum przestała krwawić i bolać, a do wieczora była prawie zagojona. Drugiego dnia na palcu nie było już śladu zranienia.

Boloński piesek miał przez kilka lat na całym ciele wrzody, strupy i brodawki, a w ciągu ostatnich 2 lat także napady – prawdopodobnie padaczka. Co drugi dzień spryskiwano Lavyl Auricum, w pozostałe dni stosowano Lavyl Auricum Sensitive. Po tygodniu skóra stała się gładka i miękka, napady ustały. Następnie przez około tydzień pies był odwodniony, miał spuchnięty brzuch, ciężko oddychał (objaw detoksykacji), podawano mu lekarstwa od weterynarza, czopki Lavyl Allin do odbytu oraz Lavyl Auricum i Lavyl Auricum Sensitive. Teraz jest wesoły i domaga się Lavyl Auricum.

Skóra była rozdrapana i krwawiła, leczona ziołami, potem medycznie – bez skutku. Przez 3 miesiące rana stale się powiększała aż do średnicy ok. 4 cm i zagłębienia ok. 3 mm. Otoczenie rany było zaczerwienione, miejscami ciemne, swędzące, bolesne, uniemożliwiało chodzenie i spanie, psuło nastrój. Po 2 dniach aplikacji Lavyl Auricum Sensitive widoczne zmniejszenie głębokości rany, nastrój poprawił się, po tygodniu rana zrównała się z otaczającą skórą. Po miesiącu miała 2 cm, a po 2 miesiącach całkowicie się zabliźniła.

Nie ma co dodać.

Mama, mająca 88 lat, cierpiała na artrozę trzeciego stopnia kolan. Na polecenie zakupiłam małe opakowanie (50 ml) Lavyl Auricum, a mama zaczęła stosować je 2 razy dziennie na oba kolana. Po zużyciu całego sprayu powiedziała, że chyba to nie działa. Nie dawało mi to spokoju, więc kupiłam jeszcze jedno małe opakowanie i powiedziałam: „Mamo, będziesz spryskiwać 3–4 razy dziennie i zobaczymy”. Gdy zużyła połowę drugiego Auricum, powiedziała: „Słuchaj, chyba coś się dzieje! Czuję, że jest lepiej i kolana mnie już tak nie bolą”. Więc mówię: „Super, mamo, spryskuj dalej”. Następnie kupiłam duże opakowanie Lavyl Auricum Sensitive i mama regularnie spryskiwała 3–4 razy dziennie oba kolana, okolice kości krzyżowej oraz kark. Kolana były coraz lepsze – potwierdził to również lekarz podczas kontroli. Po około pół roku spryskiwania mama zadzwoniła, że kolana zaczęły ją boleć. Okazało się, że gdy tkanka odrasta, może to powodować ból. Powiedziałam: „Mamo, spryskuj dalej, to dobrze, pracuje tam”. Ból trwał około 3 tygodni, a potem ustąpił. Lekarz stwierdził, że kolana są w lepszym stanie i przyznał, że chrząstka naprawdę odrosła. Potem kupiłam mamie także Lavyl Lymph – przez kilka dni źle się czuła, ale potem wszystko minęło. Po około półtora roku stosowania Auricum lekarz powiedział, że kolana są już zdrowe, ponieważ chrząstka całkowicie się zregenerowała. Minęły już 3 lata, mama spryskuje Auricum tylko 2 razy dziennie i przez około dwa miesiące w roku stosuje też Lymph. Kolana już jej nie bolą i biega jak młoda koziczka. :D Uważam, że jeśli ktoś ma artrozę stopnia IV lub V, to nie ma co regenerować – nie ma tam komórek chrząstki, ale przy stopniu III lub niżej Lavyl to prawdziwy cud i chrząstka z czasem odrośnie. Cieszę się, że mogłam się tym z wami podzielić i życzę wszystkim wielu sukcesów oraz zdrowych kolan.

Po nałożeniu kremu przyjemne uczucie w ciele i duchu.

…

…

…

…

…

Po południu przyszedł klient, który skarżył się na początkowe zapalenie pęcherza. Odczuwal ból w podbrzuszu i pieczenie przy oddawaniu moczu. Zastosowałam Lavyl Auricum jednokrotnie na okolice pęcherza, jednokrotnie na kręg C7 oraz po jednym użyciu z prawej i lewej strony w okolicy nerek.

Zaprosiłam przyjaciółkę, żeby pokazać jej produkty Lavylites. Ponieważ jest zdrowa, spryskałam jej tylko nadgarstek, aby mogła powąchać i poczuć. Siedziałyśmy na słońcu, miała ręce swobodnie na kolanach, gdy nagle przyleciała pszczoła, usiadła około 10 cm od nadgarstka i użądliła ją. Spryskałam miejsce Lavyl Auricum i obserwowałyśmy, jak bąbel rośnie, a po chwili opadł. Pozostała czerwona plamka – wielkości dwuzłotówki. Obie się ucieszyłyśmy, zwłaszcza ona, bo w ogóle nie bolało. Potem żartowała, że mam dobrze wyszkolone pszczoły. Następnie kupiła Lavyl Auricum i Lavyl 32 (do jamy ustnej) i jeszcze tego samego popołudnia zadzwoniła, że to uczucie jest czyste jak po higienie dentystycznej.

…

W rodzinie zachorował „markowy” chart włoski, piesek z problemem wypadnięcia jelita. Miał umówioną wizytę u weterynarza, ale właściciel ją odkładał. Po 6 dniach stosowania Lavyl Auricum Sensitive 2 razy dziennie bezpośrednio na odbytnicę wszystko wróciło na miejsce i właściciel uznał, że nie ma potrzeby iść do weterynarza.

Od lutego cierpiałam na silny ból w prawej kończynie dolnej, który promieniował na pośladki, łydkę i udo. Ibuprofen dawał ulgę tylko na chwilę, a zastrzyki nie pomagały. Po 3 dniach spryskiwania Lavyl Auricum trzy razy dziennie poczułam znaczną ulgę, a po czterech dniach ból całkowicie ustąpił. Wrócił mi uśmiech i mogłam normalnie wchodzić po schodach oraz wsiadać i wysiadać z samochodu, co wcześniej było niemożliwe.

Mój 91-letni dziadek od ponad roku był osobą leżącą i popadał w apatię, nie rozpoznawał nas. Mama zaczęła spryskiwać go Lavyl Auricum i w ciągu tygodnia jego stan gwałtownie się poprawił – zaczął komunikować się, sam się odżywiać, rozpoznawać nas i znów ma swój inteligentny humor. Ogląda ulubiony program i jest z nami taki, jak zawsze.

Miałam pacjentkę z nowotworem i przerzutami do kości i wątroby – bolało ją biodro i staw krzyżowo-biodrowy. Spryskałam Lavyl Auricum na czakrę serca (inhalacja przez język), trzecie oko, koronę głowy i siódmy kręg szyjny. Po jednej aplikacji pacjentka poczuła zawroty głowy, rozpłakała się, a po około 10 minutach ból ustąpił i poczuła ogromną falę energii.

Podarowałam Lavyl 32 koleżance, która przeszła zapalenie zatok nosowych, czołowych i nerwu trójdzielnego, a stan zapalny przeniósł się do jamy ustnej. W jednym z zębów musiano usunąć nerw z powodu silnego bólu, ale po dwu dniach stosowania Lavyl 32 ból zelżał, a trzeciego dnia zapalenie było tak niewielkie, że wystarczyło jedynie oczyszczenie kanałów. Koleżanka zauważyła też większy połysk zębów i planuje kontynuować kurację.

U fryzjera zauważyłam, że ma prawy łokieć w ortezie. Powiedziała, że od maja cierpi na łokieć tenisisty i przeszkadza jej to w pracy. Spryskałam Auricum na łokieć (ok. 5 wtrysków), trzecie oko, punkt GW 7 na szyi i koronę głowy. Po chwili łokieć był o połowę mniej bolesny, a zanim skończyłam spryskiwać, niemal go nie czuła.

Moja przyjaciółka kilka dni przed porodem miała silne bóle krzyża. Mąż spryskał jej całe plecy Lavyl Auricum i następnego dnia „biegała” bez bólu, odczuwając ogromną ulgę.

Wracałam po 22:00 z gabinetu, a moja córka, która we wtorek leci do Anglii, skarżyła się na ból głowy, katar i pieczenie oczu. Spryskałam Auricum na całą twarz, głowę i punkt GW 7. Po 10 minutach poczuła ulgę, po kolejnych 15 zrobiłam to samo Auricum Sensitive i prawie zapomniała, że w ogóle coś jej dolegało.

…

W ciągu pięciu minut znaczna ulga, dobry sen i poranne wstawanie bez problemów.

Po pierwszej aplikacji pieczenie w nosie, po godzinie całkowicie swobodne wydmuchiwanie, w nocy zawsze jedna dziurka nosa była w pełni drożna i funkcjonalna. Bez bolącego nosa i uciążliwego smarkania. Objawy alergii zniknęły w ciągu pierwszego dnia, ulga znaczna. Trzeciego dnia wieczorem wyraźne pogorszenie stanu, niemal powrót do stanu początkowego, zastosowano jeszcze czwartą aplikację – na noc. Czwartego dnia rano, po porannej aplikacji, w ciągu przedpołudnia pełne wyzdrowienie.

Muszę przyznać, że blizna była doskonale zaszyta, co na obronę zazwyczaj opornego weterynarza. Dziś blizna jest praktycznie niewidoczna, tylko cienka linia, jak po operacji laserowej.

Bardzo zadowolona

…

Około raz na pięć lat nawracające bardzo silne zapalenie pęcherza moczowego, towarzyszące silnym bólom i krwiomoczowi. W przeszłości leczenie polegało na jednym rodzaju antybiotyku, który działał dopiero po dwóch dniach. Przy ostatnim zakażeniu dróg moczowych ponownie ciężki początek z silnymi bólami, zastosowano Lavyl Allin, znaczna ulga od bólu w ciągu 15 minut, przy kolejnym oddaniu moczu już bez krwi, przez trzy dni stosowano 2 razy dziennie, potem raz, wykorzystując całe opakowanie. Po aplikacji około godziny w pozycji leżącej. Wyleczone bez antybiotyków, tylko z Lavyl Allin i Auricum oraz wspomagane herbatą urologiczną.

Kłujący ból w uchu, nadmierne wydzielanie woskowiny, po dwóch dniach stosowania Lavylu bez konieczności wizyty u lekarza.

Pieczenie w okolicach intymnych, obrzęk i zaczerwienienie, wyraźna ulga w ciągu 15 minut po wprowadzeniu czopka, objawy złagodniały, a w ciągu dwóch dni obrzęk ustąpił. Przy zastosowaniu dwóch czopków objawy prawdopodobnie ustąpiłyby jeszcze szybciej.

Po odstawieniu antykoncepcji problemy ze skórą, trądzik po bokach twarzy, nawet na szyi. Rano i wieczorem stosowałam Lavyl Auricum, trądzik stopniowo się goił, a nowe zmiany przestawały się pojawiać. Po tygodniu skóra była zauważalnie czystsza, ale dość wysuszona przez dodatek alkoholu w Lavylu, więc zaczęłam dodatkowo nawilżać skórę preparatem olejowym (Exyol SC) i łączyć oba produkty. Odwrotny system jednak nie działa (aplikacja oleju bezpośrednio na trądzik) – najpierw trzeba go wysuszyć.

W przeszłości wielokrotnie w drugi dzień menstruacji w nie do zniesienia bólu jeździłam na izbę przyjęć na zastrzyk przeciwbólowy – skurcze i migreny. Po odstawieniu antykoncepcji bóle te dało się już wytrzymać i uniknąć szpitala, ale nadal były bardzo silne i nieprzyjemne, i w te dni musiałam leżeć cały dzień, skurcze czasem budziły mnie ze snu. W tym miesiącu pierwszy raz użyłam Lavyl Auricum i ulga w bólu nastąpiła w ciągu dwóch minut. W chwili ataku skurczu rozpylić na jajniki, ból ustępuje w ciągu dwóch minut, często jednak wraca w ciągu dnia czy nocy, więc psikać zawsze, gdy skurcze się pojawią, a wkrótce ustępują. W przypadku bólów głowy i migren stosować Lavyl Auricum na miejsce bólu – u mnie to skronie, warto też dodać odcinek szyjny kręgosłupa (często głowa boli z powodu zablokowania kręgosłupa szyjnego) oraz dodać do picia.

Od wielu lat mam problemy z bezsennością, które gdy się pojawią, trwają kilka tygodni, miesięcy, a w tym czasie jestem zawsze bardzo wyczerpana i przez to przygnębiona. Spray Lavyl 32 pomaga mi wyrównać dysharmonie ciała i umysłu po nieprzespanej nocy i pomaga też zwiększyć koncentrację i utrzymać uwagę, co zwykle bywa sporą trudnością.

Bez gorączki, ból gardła ustąpił szybko, nie było konieczne leżeć w łóżku.

…

Zaczerwienienie, obrzęk, wysoka gorączka. Po 2 dniach stosowania Lavyl Auricum + antybiotyku szybkie ustępowanie stanu zapalnego bez konieczności hospitalizacji, po 7 dniach brak zmian klinicznych, zdolny do pracy.

Często cierpi na problemy trawienne, Lavyl Auricum natychmiast zatrzymał wymioty, a przy następnym wypróżnieniu już była twarda.

Złapał wirusówkę i dwukrotnie wymiotował z rzędu, po pierwszej dawce Lavyl Auricum jeszcze raz wymiotował w odstępie godziny, zaczęliśmy podawać Lavyl częściej i wszystko wróciło do normy, nie było potrzeby podawania antybiotyków (choć według weterynarza inni psi leczyli tę wirusówkę antybiotykami). Ta wspomagająca kuracja była wsparta dietą (ryż, marchew, wywar).

Alergia na użądlenia, użądlenie w nozdrze, na wszelki wypadek podałam też pół tabletki Zitrecu i do tego psikaliśmy Lavyl Auricum, nozdrze prawie się nie spuchło. W przeszłości leciliśmy Zitrekiem 2 razy dziennie przez 3 dni. Tym razem tylko raz (profilaktycznie), ale pomógł Lavyl.

Pies wpadł pod rower, zedarta skóra z betonu na łapie, odwinięta część poduszki. Leczone tylko Lavyl Auricum, łapę po psiknięciu zabandażowaliśmy, żeby nie lizał, w ciągu tygodnia wyzdrowiała, weterynarz chwalił, że ładnie się zagoiło, nic się nie ropieje.

Wrastający paznokieć na palcu u stopy, ropa, stan zapalny, niewyobrażalny ból przez 1,5 roku, niemożność noszenia obuwia...

…

Od 2 lat nie prostowałam ręki...

U przyjaciółki zdiagnozowano raka piersi (przerzuty), pojawiły się kolejne ogniska. Zaczęła stosować Lavyl Auricum miejscowo i doustnie. Po tygodniu widoczny guz na głowie zaczął się zmniejszać, a po 4 tygodniach zniknął. Ponadto stosuje Lavyl Auricum na kolejne zmienione miejsca i pije. Do tego używa zielonych superfoods, pije świeże soki warzywne, aloes i przeszła na dietę wegańską. Zobaczymy, jak szybko wyzdrowieje!

Przez ostatnie tygodnie miałam problemy z dziąsłami: bolały mnie i miałam wrażenie, że zęby się lekko ruszają. Dodatkowo pojawił mi się trądzik na brodzie i w kącikach ust, mimo bardzo zdrowej diety nic nie pomagało. Po dwóch dniach stosowania Lavylu 32 Toothmilk w połączeniu z Lavyl 32 stan zapalny zniknął, po 2 tygodniach dziąsła przestały boleć, a trądzik zniknął. Dodatkowo czuję niemal przez cały dzień przyjemną świeżość w jamie ustnej, a zęby są widocznie bielsze i mocniejsze.

…

Łagodny guzek przy odbycie zniknął już tydzień po zastosowaniu czopków Lavyl Allin, jednak pacjentka równocześnie przyjmowała Lavyl 32 codziennie doustnie. Ma poczucie, że to właśnie Lavyl 32 przyniósł największą poprawę.

Miałam plamy w pachwinach – grzybicę skóry. Dwa dni po sobie rozpyliłam Lavyl Auricum na zmienione miejsca, a czwartego dnia plam już nie było.

Wystarczy 1–2 psiknięcia na bolące miejsce, a po chwili czuję ulgę – zarówno w kręgosłupie, jak i w kostce, która po 10 latach znów dawała o sobie znać.

Najpierw użyłam wody morskiej do udrożnienia zatok, potem co około 2 godziny rozpylałam Lavyl Auricum na zatoki i głowę, a do nosa Lavyl Nose. Nie używałam żadnych innych leków – następnego dnia byłam zdrowa i mogłam prowadzić wykład.

Nie muszę brać środków przeciwbólowych, które niszczą żołądek – wystarczy psiknąć Lavyl. Serdecznie polecam, to doskonała pomoc. Dziś przeszłam pół miasta – dziękuję, dziękuję, dziękuję. „Zalecano mi też spryskiwać powieki przy zaćmie, czuję się wtedy „odświeżona” i mam lepszą ostrość widzenia. To naprawdę uniwersalne wsparcie.”

Przyjechałam na poprawiny, panna młoda od tygodnia chorowała z gorączką i bólem gardła, ale przez przygotowania nie miała czasu się leczyć. W dniu ślubu rano trafiła na ostry dyżur z anginą, dostała zastrzyk, ale nadal źle się czuła. Miałam ze sobą Lavyl Auricum i zasugerowałam aplikację w krótkich odstępach, po czym miała leżeć 15 minut. Poczuła natychmiastową ulgę i przypływ energii. Dzięki temu do białego rana bawiła się na weselu, a potem pojechała na urlop. Napisała mi dziękczynny list: „Byłam w okropnym stanie, ale twoje zioła uratowały mnie od najgorszego… Cały dzień dałam radę i świetnie się bawiłam. Dziękuję. Te ‚zioła’ są naprawdę cudowne.”

Ból zęba trzonowego i całej szczęki z promieniowaniem do ucha, ból przy gryzieniu, obrzęk dziąsła, torbiel. Kilkakrotnie dziennie psikałam od wewnątrz Lavyl 32 na ząb i dziąsło, jednocześnie Lavyl Auricum zewnętrznie na szczękę i ucho. Zawsze natychmiastowa ulga. Obrzęk ustąpił drugiego dnia, ból prawie całkowicie zniknął trzeciego. W trakcie aplikacji pojawiła się drobna wysypka na języku i wokół zęba jako objaw detoksykacji, która ustąpiła wraz z dolegliwościami po trzech dniach.

…

…

…

…

Przewlekły problem z hemoroidami spowodowany sportem i siedzącym trybem życia. Lavyl Allin zadziałał od razu, w połowie kuracji hemoroidy na chwilę wróciły. Lavyl Auricum pali trochę, ale da się wytrzymać. Lavyl Auricum Sensitive stosowałam profilaktycznie.

Podczas ćwiczeń jogi poczułam ostry ból w okolicy krzyża aż do niemożności wyprostowania się. Po psiknięciu Lavyl Auricum w ciągu 10 minut mogłam kontynuować jogę bez problemów.

Koreański himalaista wspinał się na Mont Blanc bez okularów i podczas zejścia stracił wzrok. Po zastosowaniu Lavyl Auricum na chatce w ciągu 10 minut odzyskał wzrok i bezpiecznie zszedł.

Skręcenie kostki wielkości większej moreli podczas wędrówki po górach. Po wieczornym rozpylaniu obrzęk częściowo ustąpił, rano ponowna aplikacja pozwoliła na bezbolesne chodzenie. W południe mogłam założyć buty i spacerować bez problemów. Następnego dnia bezboleśnie przeszłam 6 km w dół. Lekki obrzęk utrzymywał się jeszcze dwa dni, ale bez żadnych ograniczeń.

Od lat miałam problem z drętwieniem nóg od połowy ciała, zwłaszcza rano po wstaniu. Po terapii problem całkowicie zniknął.

Oderwany strup na kości piszczelowej i krwawienie zostało powstrzymane w ciągu 2 minut.

Uzdrowiciel stosował plazmę i homeopatię. Problem nierozwiązany od 2 lat ustąpił na stałe w ciągu 10 minut.

Masażystka – wieloletni ból ustąpił na 7 dni, ale po 12 godzinach codziennego masażu ból częściowo powrócił.

Nadwyrężone więzadła po boku dłoni, miesiące w bólu; po zastosowaniu Lavyl Auricum ból ustąpił na stałe.

Obrzęk całej prawej części twarzy i ropne zmiany w zębach zniknęły po połączeniu Lavyl 32 (wewnątrz jamy ustnej) i Lavyl Auricum (zewnętrznie). Trzy leczone zęby były zdrowe w ciągu 24 godzin, a obrzęk ustąpił w ciągu 3 dni. Pani stomatolog tylko wypełniła wyleczone zęby. Lavyl Auricum zastosowałam także psiknięciem bezpośrednio do zębów po usunięciu wacików.

…

Ulga utrzymuje się już 14 dni bez kolejnego spryskania.

Przeszłam całkowitą rekonstrukcję wszystkich zębów trzonowych oraz jedną ekstrakcję. To, co wcześniej goiło się 7–14 dni i po zabiegu zawsze musiałam przyjąć tabletkę przeciwbólową, przy użyciu Lavyl 32 obyło się bez łagodzenia bólu, a wszystko goi się o jedną trzecią do połowy szybciej. Obrzęki znikają szybciej, zęby są gładkie i czyste. Jednocześnie stosuję na obrzęki świeczki ciepłotoczułe (z półgodzinnym odstępem przed lub po aplikacji). Razem działają jeszcze lepiej. Lavyl 32 pomaga mi także zwiększyć wydzielanie ślin (mam zespół Sjögrena – chorobę autoimmunologiczną z ograniczonym łzawieniem i ślinieniem). Nawet niewielkie zwiększenie produkcji ślin jest dla mnie ważne.

Lavyl Auricum Sensitive zastosowałam po wyciśnięciu ropy z końcówki skrzydła; zwykle nietoperze otrzymują antybiotyki. Psiknęłam raz wieczorem z założeniem, że jeśli problem się utrzyma, zabiorę nietoperza do weterynarza, ale nie było to potrzebne. Nietoperz nie wykazywał dyskomfortu, co wynika z przyzwyczajenia do opieki i kontaktu z ludźmi.

Nietoperz obgryzał martwicę tkanki na skrzydle aż do krwi. Aplikacja: raz wieczorem, następnego dnia rano i wieczorem. Od miesiąca nietoperz nie ma żadnych dolegliwości; aplikacja nie przeszkadzała mu mimo intensywnego zapachu. Stosuję tylko, gdy jest to naprawdę konieczne.

Bóle głowy odcinka szyjnego były wcześniej bardzo częste (dwukrotnie po trzy dni w ciągu około 10 dni). Po autoterapii dolegliwości ustąpiły na rok. Psikałam Lavyl Auricum na zęby i początkowo pomogło, ale bóle wróciły na trzy dni w tygodniu. Najpierw użyłam Lavyl Auricum Sensitive (nie miałam wersji alkoholowej), psikałam bez przerwy i nic, więc wzięłam tabletkę, która od razu zadziałała. W drugim i trzecim tygodniu ponownie psiknęłam Lavyl Auricum, a ból zmniejszył się na tyle, że mogłam wytrzymać bez leku, choć trwał standardowe trzy dni. Od tamtej pory, już dwa miesiące, jestem bez bólów głowy. Przyczynę nawrotu bólu przypisuję oczyszczaniu organizmu, być może po częstym stosowaniu Lavyl 32 na zęby.

Bóle cieśni pojawiają się po dłuższej pracy przy komputerze lub przy zadaniach intensywnie używających prawej ręki. Zazwyczaj stosuję świeczki ciepłotoczułe, ale kiedy ich nie miałam, użyłam Lavyl Auricum. Działa szybko – dopiero wieczorem zdałam sobie sprawę, że ręka mnie nie boli. Dla pewności psiknęłam jeszcze raz wieczorem. Gdy problem się pojawia i nie mogę użyć świeczek, psikam Lavyl Auricum dwa razy dziennie i ból znika.

Nie używam klasycznego Lavyl Auricum z alkoholem, bo nie mogę całkowicie zamknąć oka. Stosuję Lavyl Auricum Sensitive, chociaż działa łagodniej. W połączeniu ze sztucznymi łzami i ograniczeniem pracy przy PC efekt jest bardzo dobry – wcześniej w ogóle nie mogłam pracować. Teraz dwie godziny dziennie prawie mi nie przeszkadzają.

Czasami oparzę się o rozgrzane narzędzia podczas pracy (pracuję z palnikiem). Natychmiast psiknę Lavyl Auricum i pęcherz się nie tworzy, a oparzenie nie boli. Czuję je, ale bez bólu. Psikam maksymalnie 3 razy dziennie przez dwa dni – więcej nie jest potrzebne, oparzenie nigdy nie jest rozległe.

W przeszłości często cierpiałam na grzybicę – pomaga mi ograniczenie węglowodanów i zasadowy tryb życia. Teraz jestem w okresie menopauzy i mam suchość błon śluzowych, więc problem powrócił. Miałam 5 czopków, które używałam każdej nocy; w ciągu dnia psikłam Lavyl Auricum. Pieczenie było silne, ale potem nastąpiła ulga. Zanim skończyły się czopki, dolegliwości ustąpiły, choć potem tylko psiknęłam Lavyl Auricum i wykonywałam dwa razy dziennie irygację rozcieńczonym propolisem. Od miesiąca jestem bez dolegliwości, więc wszystko jest w porządku.

Radziłam sobie z odejściem psa z powodu starości – to daje się we znaki, ale trzeba funkcjonować. Myślę, że w miarę możliwości pomagało mi to przetrwać ostatni trudny tydzień z moim psiakiem. Na kark psikałam sobie i jemu – zaobserwowałam uspokojenie. Mam nadzieję, że to było słuszne.

Doświadczenie mojej prawnuczki, 8‑letniej dziewczynki – blokada szyi przy niewłaściwym ruchu. Nie był to uraz, ale kiedyś już się to zdarzyło. Nie mogła obrócić głowy, mięśnie były napięte, płakała. Natychmiast psiknęłam Lavyl Auricum za szyję, owinęłam ją szalikiem i unieruchomiłam. Spała spokojnie, rano była niewielka ulga, ale ból nadal się utrzymywał. Po południu miała terapię refleksyjną, a że zapomnieliśmy Lavyl Auricum w domu, psiknęłam jej dwukrotnie Lavyl 32. Potem kontynuowaliśmy z Auricum i lekkimi ćwiczeniami. Trzeciego dnia była już bez bólu, a czwartego dnia odbyła długą, 12‑godzinną podróż autobusem i problem nie wrócił.

Podczas palenia drewna na ognisku w ogrodzie jeden z sosnowych kloców zaczął żarzyć. Szybko go odturlałem, nie zauważyłem jednak, że zdjąłem rękawice, i palcem wskazującym nabrałem roztopioną żywicę. Ból był silny, palec szybko spuchł. Zanurzyłem go pod wodę, a potem pobiegłem do domu psiknąć Lavyl Auricum. Po każdym psiknięciu (2 psiknięcia) ból ustępował natychmiast, po chwili wracał, ale był słabszy. Powtarzałem to kilka razy co kilka minut, aż niemal całkowicie znikł. Po godzinie odpadły resztki żywicy, znów psiknąłem, a wieczorem ponownie. Psikań było w sumie około 8 × 2. Palec wygląda jak pozostałe, bez obrzęku, pęcherzy czy bólu. Jestem bardzo miło zaskoczony.

Mój mąż od ponad 5 lat stosuje Vasocardin 200. W sierpniu odwiedził centrum Zappoer, gdzie na urządzeniu Oberon wykryto u niego obciążenia grzybicze, chorobę serca, pasożyty, problemy z wątrobą, trzustką, nerkami oraz duże obciążenie metalami ciężkimi. Przeszedł 4‑godzinną terapię plazmową, przez około 1,5 miesiąca stosował krzemelinę, rano na czczo pił miksturę z czosnku i cytryn, ale przede wszystkim każdego ranka czyścił zęby Lavyl 32, potem psikał twarz Lavyl Auricum Sensitive, smarował twarz Lavyl Body, a co drugi dzień psikał klatkę piersiową, ramię i kark. Dodatkowo używał około 3–5 czopków. Rozpoczął detoksykację metalami ciężkimi Solvyl Fullflex + Solvyl CC (najpierw pół dawki). Po 2 miesiącach badanie wykazało 70% poprawę – jest zdrowy. Uważam, że kluczową rolę odegrała kompleksowa kosmetyka Lavylites. Wykres EKG sprzed sierpnia, wzorcowy i obecny (po 2 miesiącach) są niemal identyczne z wykresem zdrowej osoby, bez żadnych obciążeń. Inne narządy także wróciły do normy i nie jest potrzebne dalsze leczenie. Ta „kosmetyka” Lavylites ciągle mnie zadziwia i pokazuje, że naprawdę jest tu coś, czego jeszcze nie rozumiemy. Potwierdza to moja przyjaciółka farmaceutka, która wielokrotnie wypróbowywała różne metody na klientach i rodzinie, ale problem zawsze powracał – tu jednak naprawdę coś się zmienia… Dziękujemy, Panie Jakabowicz!

Mężowi spadł z około 5 m metalowy, ciężki pręt na kość jarzmową pod okiem. Rana krwawiła i bolała. Po aplikacji Lavyl Auricum Sensitive ból i krwawienie ustąpiły, dodatkowo stosowaliśmy okłady z lodu. Później używaliśmy Lavyl Body, codziennie aż do dwóch razy. Po 8–9 dniach siniak pod okiem zupełnie zniknął, a rana zagoiła się niemal natychmiast – dnia następnego była niewidoczna. Jedynie siniak wchłonął się całkowicie po 8–9 dniach dzięki Lavyl Body.

Od młodości każda wizyta u dentysty oznaczała „wiercenie”, większe odkładanie kamienia nazębnego i odsłanianie szyjek zębowych.

Zwykłe, klasyczne skurcze brzucha ustąpiły w ciągu 10 minut

Pies pogryziony przez innego psa. Rana się zapaliła, ropienie aż do kręgosłupa. Dopiero miesiąc później trafił do weterynarza, który zastosował Lavyl Auricum Sensitive podczas operacji. Rana się uspokoiła, już przy szyciu było widać poprawę. Już 3. dnia stwierdzono tworzenie się nowej tkanki.

Po pierwszym spryskaniu podczas wykładu od razu poczułam ogromny przypływ wigoru i energii – już od drugiego dnia! Efekt utrzymał się około tygodnia, potem musiałam zaczynać od nowa i powtarzać spryskiwanie dla trwałego efektu. Co tydzień czuję, że muszę na chwilę przerwać, bo pojawia się duże zmęczenie (jak reakcja detoksykacyjna). Spryskuję, gdy tylko odczuwam objawy zespołu zmęczenia. Uważam, że jednocześnie konieczna jest zmiana stylu życia (zdrowsze jedzenie, aktywność fizyczna, równowaga psychiczna), by utrzymać korzystny stan.

Stało się to po wizycie u dentysty – po usunięciu kamienia nazębnego i wypolerowaniu zębów oraz stwierdzeniu, że z szyjkami nic już nie da się zrobić.

Mój tata miał wskutek bólu zęba i dziąsła obrzęk wielkości piłeczki pingpongowej na lewej dolnej części twarzy. Po zastosowaniu Lavyl Auricum, ku zdumieniu wszystkich, obrzęk wyraźnie zmalał, a ból ustąpił w ciągu godziny.

86-letnia pani – po nieregularnej aplikacji odzyskała czucie w opuszce palców.

Starszy pan, mimo że nie spożył nic tłustego ani drażniącego, miał silne objawy kolki, mimo usunięcia pęcherzyka 5 lat temu, z nudnościami. Przed wyjazdem na pogotowie zastosował ½ czopka, po przyjeździe objawy ustąpiły, a lekarz przepisał Algifen…

Syn miał początkowe zapalenie ucha środkowego. Pomogło spryskanie 1× na ucho, 1× na kark oraz wacik nasączony Lavyl Auricum w uchu. Do następnego dnia był bez bólu.

Znajomy miał długo ropniejącą ranę – zadrapanie pod żebrem. Spryskane wielokrotnie w ciągu dwóch godzin, podczas spotkania służbowego i kolacji. Efekt – telefonicznie potwierdził, że rana przestała ropieć, i pytał, gdzie można zamówić ten „cud” :-).Poza tym miał także zapalenie oskrzeli (prawdopodobnie od klimatyzacji); po spryskaniu klatki piersiowej i karku – także bez dolegliwości.

Ból barku, szczególnie w nocy. Spray Lavyl Auricum działał tylko sporadycznie; po zastosowaniu Lavyl Allin na noc ból ustąpił natychmiast, ale mimo to aplikowano go jeszcze 2 razy. Teraz jestem już całkowicie bez dolegliwości.

Odmetaalizacja 3× dziennie do 300 ml wody – 10 kropli Solvyl Fullflex. Przez pierwsze 3 dni tylko krople, po czym dodano spray Solvyl CC wraz z kroplami, aż do zużycia około 3 tygodni. Spray Solvyl CC aplikowano na okolice nerek, wątroby, przedramion i inne obciążone miejsca.Po 3 tygodniach kontrola na urządzeniu Oberon wykazała brak Candida (grzyba) i 70 % poprawy. Ogólny stan zdrowia – zadowalający.

Poparzenie palca środkowego pistoletem na klej – aż do kości.Natychmiast zastosowano spray Lavyl Auricum, ból ustąpił. Następnie codziennie rano Lavyl Body – od razu zaczął się tworzyć strup, a rana stopniowo się zagoiła.

Po południu spuchnięty i zainfekowany palec przy paznokciu (bardzo wrażliwy na dotyk). Następnego ranka obrzęk zmniejszył się o 50 % (mogłam włożyć buty), kolejnego dnia obrzęk nadal malał, 3. wieczór – nie było już śladu obrzęku i ropienia.

48-letni pan zgłosił się do okulisty z czarną kropką w oku i dyskomfortem. Lekarz powiedział, że kropek będzie przybywać i nic się nie da zrobić… Przy początkowym zapaleniu spojówek pan aplikował Lavyl Auricum Sensitive na oczy. Codziennie używa Lavyl Body zamiast kremu do ciała i przeszedł kurację odmetaalizującą Solvyl. Kropka w oku zniknęła, podobnie jak inne. Pan zorientował się o tym, gdy usłyszał referencję innego mężczyzny, któremu również zniknęły kroki z oczu… :-)

Półroczna dziewczynka (5,5 miesiąca) dostała zapalenia skóry w okolicy pieluszkowej. 2× spryskanie Lavyl Auricum Sensitive – drugiego dnia wyraźna poprawa, a trzeciego dnia skóra była całkowicie czysta.

Domowy wypadek – uderzyłem z dużą siłą w stolik konferencyjny, uszkodzenie kości piszczelowej i natychmiastowy obrzęk wielkości dodatkowego kolana. Aplikacja tuż po urazie sprawiła, że obrzęk zszedł w ciągu 12 godzin, ból ustąpił niemal od razu. Sińca to nie powstrzymało, ale mogłem normalnie chodzić bez ucisku czy bólu, co przy stwardnieniu rozsianym zwykle jest jeszcze gorsze (niedobór wapnia, większa kruchość kości).

Mam stwardnienie rozsiane od 11 lat i mój układ limfatyczny był bardzo osłabiony, bo mam minimalną aktywność i głównie pracuję przy komputerze w domu. Po zastosowaniu Lavyl Lymph i kontroli wyników na specjalnym urządzeniu stwierdzono, że mój układ limfatyczny jest w doskonałej kondycji.

Mam stwardnienie rozsiane i piekący ból oraz ucisk w kolanach to częsty problem po wysiłku lub dłuższym siedzeniu. Lavyl Auricum niemal natychmiast obniża ból do akceptowalnego poziomu.

Syn (7 lat) ma atopowe zapalenie skóry od urodzenia. Wypróbowaliśmy wiele metod alternatywnych i klasycznej medycyny. Po zastosowaniu Lavyl Auricum Sensitive uzyskaliśmy niesamowite efekty. Przede wszystkim ręce, którymi syn dotyka innych dzieci – dzieci zwracały uwagę na jego chorobę – całkowicie się zregenerowały, stały się gładkie i w dotyku przypominają zdrową skórę. Swędzenie ustało w 90%.Skóra w zgięciach łokci i na grzbietach rąk również wykazała ogromną poprawę – skóra jest spokojna, z minimalnym zaczerwienieniem i swędzeniem. U córki zastosowano na mięczaka zakaźnego i egzemę w zgięciu łokcia. Po tygodniu redukcja zmian o 50% i niemal całkowite wygojenie egzemy w zgięciu łokcia.

Od dwóch lat nie palę. Mimo to jeszcze tego lata cierpiałam na straszne ataki kaszlu. Na oddziale pulmonologicznym, mimo wielokrotnych badań TK i RTG, nie znaleziono nic, zastosowałam mnóstwo antybiotyków i wydałam astronomiczne kwoty na różne „syropy na kaszel”. Aż odkryłam produkty Lavylites. Na początku spryskiwałam tylko usta Lavyl Auricum, twierdząc, że na kaszel nie działa, ale przestały mi krwawić dziąsła. Potem zaczęłam stosować Lavyl Auricum Sensitive pod język i delikatnie wdychać – był znacznie lepszy efekt. Mój mąż każdego wieczoru przed snem spryskiwał mi plecy i klatkę piersiową Lavyl Auricum. Po 7 dniach pozbyłam się kaszlu, który dręczył mnie przez wiele lat.

Tydzień temu, z soboty na niedzielę, do rana miałam nieczynną prawą rękę – bolało mnie w barku i tylko zwisała! Po siedmiu godzinach badań (TK, RTG, EKG itp.) wypuszczono mnie do domu z diagnozą zespołu rotatorów barku. To było w listopadzie. Prognoza: do połowy lutego odpoczynek, ręka w temblaku, tłumienie bólu według nasilenia; od połowy lutego ostrożna rehabilitacja... Pełna funkcjonalność barku możliwa w marcu, raczej w kwietniu; rozwiązanie operacyjne w przyszłości. Już w niedzielę zaczęłam spryskiwać Lavyl Auricum i Lavyl 32 oraz nacierać Lavyl Body co 2–3 godziny. W czwartek normalnie używałam ręki, a teraz jest niedziela wieczór i mogę robić wszystko – prawie bez bólu!

Po 3 dniach bez obrzęków i z mniejszym bólem kolana, poruszałam się z jedną laską.

Wodnisty katar wywołany przechłodzeniem zatrzymał się po 2 psiknięciach w ciągu 30 minut. Następnie pojawiły się wydzieliny, które odchodziły przez około 14 dni. Jako silny alergik nie było to przyjemne, ale po wyjaśnieniu, że to oczyszczanie zatok, kontynuowałam aplikację i po 14 dniach zatoki były oczyszczone, a ja bez dolegliwości. Dzięki temu doświadczeniu zrozumiałam, że gdy zaczyna się porządki, na początku zwykle robi się bałagan... warto wytrwać, nawet jeśli początek nie jest przyjemny. Efekt (nagroda) jest tego wart.

Wyleczone bez rozwoju anginy i bez objawów.

Przewlekłe bóle nie do rozwiązania medycznie, jedynie leki przeciwbólowe.

Cały dzień miałam początek grypy, być może nawet anginę: ból gardła, ucha, ucisk w głowie, uczucie gulki przy przełykaniu. Psikałam raz na szyję, do ucha, między oczy, do gardła i na kark. Do rana objawy ustąpiły, ale na wszelki wypadek powtórzyłam. Minęły 4 dni i jestem w porządku.

Zawsze, gdy jechałam do babci, musiałam wziąć tabletkę na alergię, by przespać noc bez uciążliwego kataru i swędzenia oczu. Podczas Świąt spałam u niej i dzięki Lavyl Nose przespałam noc bez objawów alergii aż do rana.

Nawracające odruchy kaszlu, ciągłe, jakby coś mnie ciągle łaskotało. Nie miałam w samochodzie nic do picia, tylko Lavyl Nose pod ręką, więc pomyślałam „albo zadziała, albo nie” i spryskałam nim usta. Ku zaskoczeniu zaraz poczułam ulgę – kaszel ustał, a drapanie w gardle wkrótce zniknęło.

Wrażliwe szyjki zębowe podczas szczotkowania.

W ciągu dnia wizyta u przyjaciół – podczas oddawania moczu wyszedł chyba kamień nerkowy wielkości 1 mm, wyglądał jak szklany odprysk. Ból przy przejściu przez drogi moczowe. Ulga. Jako efekt uboczny – ustąpił ból bioder.

Poprosiłem właścicielkę, żeby przytrzymała psu pysk. Psikałem raz bezpośrednio do rany. Po chwili, przy piciu kawy, zauważyłem, że rana zaczyna się zamykać. Po dwóch dniach pies nie miał już blizny – tylko delikatne białe punkciki wskazywały miejsce urazu.

Kobieta w stanie nieprzytomności, około 45 lat, typ sportowy. Aby jej nie przestraszyć, pierwszą dawkę zaaplikowano delikatnie na rękę i przyłożono do twarzy. W ciągu 5 sekund nastąpiła reakcja i kontakt. Po uzyskaniu zgody kolejna aplikacja na klatkę piersiową i okolicę siódmego kręgu. Po około 5 minutach przyjechała karetka. Potem pacjentka, przy wsparciu lekarki, wyszła o własnych siłach.

Po około tygodniu stosowania Exyol SC moja skóra jest pięknie nawilżona, blady odcień zniknął, a zmarszczki są wygładzone i mniej widoczne. Olejek szybko się wchłania. Mój mąż nawet powiedział: „Masz jakąś jędrniejszą, młodszą cerę!” – jeśli mój mąż zauważył to po 30 latach wspólnego życia, to nazywam to cudem…

Doświadczenie weterynarza: jeden psik po założeniu szwów wystarcza. Zwierzęta mają lepsze zdolności regeneracyjne niż ludzie. Szwy zręczny właściciel może wyjąć samodzielnie.

Po wyciśnięciu pryszcza w kąciku ust zastosowałam Exyol SC, a potem Lavyl Auricum. Rankę natychmiast zasklepiono, ból ustąpił w kilka minut. Do następnego dnia pojawił się ponownie bolesny, ropny wrzód. Najpierw leczyłam go około 3× co 2 h Lavyl Auricum (alkohol) – ból ustąpił, ale bez poprawy. Po profesjonalnym oczyszczeniu przez kosmetyczkę znów użyto Lavyl Auricum – ranka natychmiast się zamknęła i uspokoiła. Trzeciego dnia problem się nie powtórzył, ale kącik ust był wysuszony i przy jedzeniu ciągle pękał. Dlatego zaczęłam ponownie stosować Exyol SC 1–3× dziennie oraz w razie potrzeby Lavyl Body. Po 3 dniach stan się ustabilizował, kącik jest nawilżony i już nie pęka.

Dwuletnie bóle łokcia – po spryskaniu Lavyl Auricum według dawkowania ból zniknął i od miesiąca jest wszystko w porządku.

Mój tata powitał Nowy Rok w szpitalu z kolką żółciową. Ma za sobą pięć zawałów serca i wymagającą operację serca (pierwszy zawał w wieku 32 lat). Zdecydowano o usunięciu pęcherzyka żółciowego – tata podziękował i odszedł, mówiąc, że pęcherzyk zostanie tam, gdzie jest. Lekarze odkryli też cukrzycę z poziomem 24. Po mojej interwencji wycofał zgodę, wprowadziliśmy Lavyl Auricum: 1× na gardło, 2 dawki do ust – popić wodą, potem psik na wątrobę, dwunastnicę i brzuch (jednym psiknięciem z daleka), 3× dziennie. Efekt? Po 3 dniach paradontoza ustąpiła, żaden ząb się nie rusza. Nie miał skurczów po tłustym jedzeniu. Po kont roli cukrzycy wynik spadł do 13. Leczenie trwa kilka dni – poziomy cukru po 9 dniach, poprawa stanu zębów po 3 dniach, pęcherzyk jest „na razie” w spokoju… A cukrzycy mówimy żegnaj na dobre!

Pani lat 70, problemy okulistyczne – zaćma, 2 dioptrie. Po opisanej aplikacji lekarz sądził, że pomylił karty – nie było żadnej zaćmy. Przeprowadził więc kompleksowe badanie i stwierdził, że 2 dioptrie zmieniły się na ¾.

Mój partner został zaskoczony wystrzałem petardy – miał całą dłoń i palce pełne wodnistych pęcherzy. Natychmiast spryskałam mu dłoń Lavyl Auricum, po chwili umył rękę i ponownie spryskałam całą dłoń wraz z palcami. Obrzęk i ból ustąpiły natychmiast, a po godzinie pęcherze zniknęły. Następnego dnia, po powrocie z Sylwestra, smarował Lavyl Body (którego nie miałam przy sobie) i wszystko było w porządku.

Oparzenie gorącym tłuszczem. Wypadek w kuchni – piekę kaczkę w 220 °C i wylewam blachę na nogę. Natychmiast spryskuję Lavyl Auricum Sensitive co 5 minut, ból stopniowo ustępuje, ale wciąż spryskuję… Nikt z rodziny nie zjadł kaczki i już nie zje :-). Gdybym nie miała Lavyl Auricum Sensitive, od razu jechałabym do szpitala… Teraz do lekarza dopiero siódmego dnia i odmówiłam opatrunków itd.… tylko zaszczepiłam się na tężec…

Rana cięta na nosie + obrzęk nosa po uderzeniu w przeszklone drzwi. Natychmiast po urazie 1 psik w otwartą ranę (w ciągu minuty krwawienie ustało) + 1 psik na nasadę nosa + 1 psik za kark (ból głowy od uderzenia) – to powtarzałam pierwszego dnia co godzinę, drugiego dnia 5×, trzeciego–piątego dnia 3×. Obrzęk i ból nosa stopniowo ustępowały. Strup odpadł po 3 dniach. Nie było typowego przebarwienia siniaka (od fioletu i zieleni do żółci). Czwartego dnia nos tylko lekko zżółkł. Gdybym nie powiedziała znajomym, co się stało, nawet by nie zauważyli. Po odpadnięciu strupa przez ok. tydzień smarowałam bliznę 2× dziennie Lavyl Body.

Nasz labrador cierpi na sporadyczne napady – ok. 2 razy w miesiącu, kiedy się cały trzęsie, nie jest w stanie iść, musi położyć się. Trwa to zwykle 10–15 minut, potem jest bardzo zmęczony. To jednak nie epilepsja! Zdarzyło się to już dwa razy, gdy zastosowałam Lavyl Auricum.

Babcia (80 lat) upuściła rozgrzane żelazko nastawione na maksimum – nie zdążyła go odłożyć… Cała dłoń głęboko oparzona…

Pani, która przyszła w odwiedziny, zaczęła krwawić z nosa. Zanim znalazłam chusteczkę, psiknęłam jej jedną dawkę Lavyl Auricum na zewnątrz nosa i jedną na kark. Krwawienie ustało całkowicie w pół minuty.

Nasz jork miał spuchnięte i zaognione dziąsło przy kłaku. Wystarczyło jedno psiknięcie i następnego dnia było w porządku.

W domu rozciąłem sobie głowę, całkiem głęboka rana…

Nagle, z niczego, zaczęłam krwawić z nosa. Gdy pochyliłam głowę do przodu, krew powoli spływała. Po jednym psiknięciu do każdej dziurki nosa oraz na kark problem natychmiast zniknął!

Dolegliwości z oddychaniem ustąpiły po miesiącu stosowania. Po 14 dniach pojawiła się reakcja ozdrowieńcza, odwrócona, w której dolegliwości znacznie się nasiliły. Po kolejnych 14 dniach nastąpiło ustąpienie, oddychanie jest łatwe, mogę swobodnie nabrać powietrza.

Syn zaczął w niedzielę wieczorem odczuwać ból ucha, płakał z bólu – zwykle kończy się to wizytą na izbie przyjęć i zastrzykiem, tym razem jednak zaczęliśmy spryskiwać. W ciągu godziny 3× psiknęłam Lavyl 32 do ucha, ból nie ustępował, więc pojechaliśmy na izbę przyjęć. Zanim tam dotarliśmy, ból minął, chcieli mu podać zastrzyk, syn się nie zgodził. Dostaliśmy antybiotyk, ale go nie podałam i tylko spryskiwałam. W poniedziałek 4× Lavyl 32 do ucha i Lavyl Auricum na kark, we wtorek rano wypłynął ropny płyn, a w środę syn poszedł do szkoły. Na kontroli laryngolog powiedziała, że ucho jest zdrowe i myślała, że syn brał antybiotyki – cóż, pozwoliłam jej w to uwierzyć…

Córka zaraziła męża grypą. Wysoka gorączka, dreszcze, pocenie się, ból gardła, który przeszedł w ból oskrzeli. Lavyl Auricum + colostrum. Psikałam do ust + popijałam, do gardła i na klatkę piersiową + robiłam okłady. Ulgę w gorączce przyniósł drugi dzień. Do czwartego dnia ustąpiło osłabienie. Po czwartym dniu psikałam Lavyl Auricum tylko 3× dziennie.

Dzień 1 wieczorem – córka (7 lat) wróciła z kółka tanecznego z lekkim bólem gardła. Zastosowałam Lavyl Auricum do gardła, na całą okolicę szyi, podałam jej też wodę do popicia psikniętej dawki do ust. W nocy pojawiła się wysoka gorączka. Nie zbiłam jej – tylko chłodziłam, spryskując Lavyl Auricum. Dzień 2 rano – nadal temperatura, bez bólu gardła. Budziłam ją tylko na picie i co 2 godziny na psiknięcie Lavyl Auricum. Na twarz częściej. Cały dzień przespała. Wieczorem lekka ulga. Ochlapałam ją letnią wodą, spryskałam całe ciało Lavyl Auricum i ponownie zasnęła. Dzień 3 rano – bez gorączki, bez bólu gardła. Natychmiast miała apetyt. Nadal spryskiwałam Lavyl Auricum, ale tylko do ust (i popijałam wodą) oraz na 7. kręg, kark i twarz. Dzień 4 – pozostała tylko niewielka chrypka, ale dzielnie przeszła dziecięce przyjęcie, gdzie inne dzieci były przeziębione i miały katar. U niej choroba nie wróciła.

Po jesiennych pracach w ogrodzie bolał mnie odcinek lędźwiowy, bańkowanie i masaże pomogły tylko częściowo. Już po pierwszym psiknięciu Lavyl Auricum poczułam ulgę i wrażenie odnowienia, ból stopniowo słabł i przemieszczał się, aż po 7 dniach zniknął.